Niekoniecznie?
A może nieustająca zimowa chandra, brak motywacji i chęć przespania tych nie zawsze przyjemnych czterech miesięcy?
Cokolwiek ten chłodny okres przyniesie ze sobą zawsze warto być przygotowanym na każdą ewentualność.
Słoneczna witamina
Brak odpowiedniej ilości promieni słonecznych powoduje, że nasz organizm wytwarza zimą o wiele mniej "słonecznej" witaminy D, a co za tym idzie słabnie nasza odporność, infekcje tylko na to czekają i później nie dają nam spokoju. Niedobór tej witaminy sprawia, że nasz nastrój ulega obniżeniu przez co wpadamy potem w wyżej wymienioną tzw. zimową chandrę. Co zatem robimy? Udajemy się do apteki po witaminki, dobrze jest zaopatrzyć się w kompleks witamin i łykać je regularnie. Witaminę D znajdziemy również w takich produktach spożywczych jak ryby mleko i ser żółty.
Pamper evening
Grzaniec
Czyli to co tygryski lubią najbardziej :) Może być winny lub piwny.
Grzaniec winny
potrzebujesz:
- 1,5 litra wina półwytrawnego
- 3 pomarańcze
- 1 cytrynę
- 15 sztuk goździków
- 6 łyżek cukru
- laskę cynamonu
- małe kawałek imbiru (ok. 5cm)
- 50g rodzynek
W jedną pomarańczę powbijaj równomiernie goździki, a dwie pozostałe pokrój na ćwiartki, również cytrynę pokrój na ćwiartki.
Wszystkie składniki wrzuć do garnka, zalej winem , podgrzewaj około 20 minut, ale pamiętaj żeby nie zagotować.
Przełóż razem z owocami do wazy lub dużej salaterki, poczekaj, aż trochę przestygnie i nalewaj do kieliszków.
Grzaniec piwny
potrzebujesz:
- piwo
- goździki
- plasterki pomarańczy
- sok malinowy
- cynamon
- miód
Wszystkie składniki mocno podgrzewamy w garnku pilnując, aby piwo się nie zagotowało. Pić gorące.
(źr. www.doradcasmaku.pl)
Ruszamy się!
Powyższe alternatywy są bardzo przyjemnymi sposobami na przetrwanie zimy, aczkolwiek według mnie nie dorównują one ruchowi na świeżym (i mroźnym) powietrzu. Codzienny półgodzinny spacer, jazda na łyżwach, bieg czy ćwiczenia na pewno dodadzą nam energii i hartu, a dobre samopoczucie mamy jak w banku. Należy jednak ubierać się odpowiednio do pogody, co jest raczej oczywiste.
Dobrze jest trzymać zdrową dietę, regularnie spotykać się ze znajomymi, po prostu nie dać się zimie, a z pewnością nie będzie nam ona straszna, bo mimo wszystko ma przecież swój urok. Jestem pewna, że nie chcielibyśmy zrezygnować z jazdy na łyżwach, bitwy na śnieżki, całej tej magii zimy ze względu na nieprzyjemne strony tej pory. Z pewnością nie! Także nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Wam korzystania w pełni z uroków zimy :)
Karo
Aż mam ochotę zawiesić wielki baner z napisem welcome winter ;)
OdpowiedzUsuńTakie sposoby są idealne
OdpowiedzUsuńmmmm grzaniec ☺
OdpowiedzUsuń